Już
w tą sobotę rusza kolejna 74. edycja Tour de Pologne. Warto z tej
okazji zapoznać się z biografią wybitnego kolarza. To, że Czesław
Lang wielkim kolarzem jest każdy wie, ale jak wielkim, to wie tylko
ten, kto żył w czasach jego sukcesów, a także ten kto przeczytał
autobiografię „Zawodowiec”. Tytuł książki trafiony, w pełni
oddaje znaczenie tego, co dokonał Czesław Lang. Sukcesy sportowe -
wicemistrzostwo olimpijskie oraz zdobycie tytułu
dwukrotnego medalisty szosowych mistrzostw świata, biznesowe -
uratowanie i rozwiniecie marki Tour de Pologne oraz rodzinne –
wierność tradycjom wyniesionym z domu rodzinnego. Te wszystkie
sukcesy, pozwalają nazywać Czesława Langa „Zawodowcem”.
W 2016 roku Czesław Lang
przy współpracy z Grzegorzem Kalinowskim wydał książkę
„Zawodowiec”. Jest to nie tylko publikacja o samym kolarzu, ale
również historia tej dyscypliny sportowej. Autobiografia opatrzona
jest licznymi komentarzami wielu sportowców i znawców, którzy
wspominają tu ciekawe i ważne wydarzenia w polskim kolarstwie. Sam
autor przytacza zabawne anegdoty, które przydarzyły się cykliście,
a nie są one cykliczne, lecz jedyne w swoim rodzaju. Możemy poznać
historię zostawionych bagaży w tramwaju i pogoni rowerowej za nimi.
Czy wyścig zakończył się odzyskaniem ekwipunku? Dzięki książce
możemy dowiedzieć się również, co może stać się z kapustą,
którą kolarz trzyma w kasku podczas wyścigu lub też czym groziło
spożywanie kogla-mogla podczas zawodów. Warto sięgnąć po tą
książkę, by poznać odpowiedzi na te pytania. Jednak nie tylko to
jest wartością książki, bowiem zawiera ona fotografie ilustrujące
życie zawodowe i prywatne Czesława Langa.
Zdecydowanie polecam
książkę „Zawodowiec”, Czesława Langa i Grzegorza
Kalinowskiego nie tylko każdemu miłośnikowi kolarstwa, ale również
każdemu z nas. Warto poznać historię człowieka, którego motto
życiowe brzmi „Jestem pełen entuzjazmu, bo wierzę, że przede
mną wciąż jest do zrobienia ta najpiękniejsza rzecz w życiu”.
Czytając książkę można odnieść czasami wrażenie, że Pan
Czesław gloryfikuje swoje zasługi. I owszem, bo zasługuje na to.
Dzięki sukcesom sportowym wysławił nasz kraj, a przejmując i
ożywiając w 1993 roku Tour de Pologne, sprawił, że Polska może
dumnie, z podniesioną głową prezentować się na arenie
międzynarodowej. Czesław Lang pisząc tą książkę wystawił
sobie laurkę. Może ? Może !!! A my możemy śmiało nazwać Pana
Czesława ambasadorem polskiego kolarstwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz