środa, 9 sierpnia 2017

Kryminał inny niż wszystkie.

„Zabójcza Podświadomość”, Mary Sue Ann to świadomie zabójczy debiut Paranormal Crime na wysokim poziomie. Książka z jednej strony wciska w fotel pod względem akcji, opisu zbrodni, paranormalnych zdolności młodego Kevina, z drugiej zaś wyciska z człowieka wiele emocji od poczucia złości wobec zbrodni poprzez radość wynikającą z relacji chłopca z ludźmi, których próbuje ustrzec przed złem, aż po uczucie smutku w związku z tragedią z miłosnym wątkiem w tle. Mary Sue Ann w umiejętny sposób dawkuje emocje, wprowadzając czytelnika w pełną paletę uczuć. „Zabójcza Podświadomość”, to pełnokrwisty Paranormal Crime, dla czytelników o mocnych, stalowych nerwach, trzymający w napięciu do ostatniej strony. Mary Sue Ann doskonale wprowadza czytelnika we wszystkie możliwe stany uniesienia. Dzięki autorce możemy przeżyć radość, smutek, strach, ekscytacje i wiele innych emocji, które ciężko nazwać, a jedynie można je określić jako paranormalne właśnie. W książce poraża również poziom zbrodni, które co prawda są tylko fikcją literacką, jednak niestety świat realny zna wiele podobnych oraz często brutalniejszych zabójstw. Mary Sue Ann uświadamia czytelnikowi, że kryminał to nie tylko zbrodnia, ale autorka w ostatnich dwóch rozdziałach spowodowała, że jest to pierwszy kryminał po którym łzy cisnęły się do oczu, mimo że zło zostało zwyciężone. Odkładając książkę uświadamiamy sobie, ba nawet podejmujemy próbę znalezienia w sobie oraz wokół nas zdolności o cechach paranormalnych i zadajemy pytanie, czy zwracając na nie uwagę nasze życie potoczyło by się inaczej, czy mielibyśmy wpływ na otaczającą nas rzeczywistość? Tego nie wie nikt… to mieści się tylko w zdolnościach paranormalnych. Być może po przeczytaniu książki znajdziemy na to odpowiedź. Zalecam zrobić to jak najszybciej, bowiem, „piasku w klepsydrze, jest coraz mniej...”








2 komentarze: