czwartek, 14 września 2017

Inny Świat Magdaleny Ludwiczak.

Inny świat jaki proponuje nam Magdalena Ludwiczak w swojej drugiej książce „Dziewczyna z zaułka”, przywraca wiarę w dobrych ludzi w obecnych czasach. Autorka proponuje czytelnikowi podjęcie filozoficznego rozważania o życiu i ludzkich relacjach, które w XXI wieku zacierają się. Książkę czyta się szybko, łatwo i przyjemnie. Pomaga nam ona w poznaniu siebie, swojego „JA”, w otaczającym nas świecie. Mimo, że Pani Magdalena ukończyła liceum plastyczne oraz studiowała logistykę produkcji, mogę z całą pewnością autorkę książki określić mianem literackiego psychologa dusz. Filozofia życia jest tu rozłożona na czynniki pierwsze. Podejmowane są tematy relacji międzyludzkich, które obecnie ukierunkowane są na wyścig szczurów. Sonia, główna bohaterka swoim dobrym sercem wobec drugiego człowieka daleka jest od bezwartościowej pozbawionej sensu i niekończącej się pogoni do zawodowego sukcesu. Swoją postawą życiową proponuje nam zatrzymać się i spojrzeć wokół siebie, czy gdzieś obok nas nie ma drugiego człowieka, który potrzebuje naszego wsparcia – nie ryby, ale wędki. Patrząc na nastawienie do życia myślę, że znaczenie imion ma sens, bo jak nie inaczej Sonia jawić może się nam jako Subtelna Osoba Niosąca Iskrę Anioła. Wspominałem już o wykształceniu autorki, która w książce przechwyca swoje zdolności plastyczne, bowiem Sonia prowadzi własną firmę cukierniczą. Zdolności pisarskie w połączeniu z umiejętnościami plastycznymi powodują, że opisy tortów, wykonywanych przez Sonię, sprawiają, że przed czytaniem książki warto zaopatrzyć się w kilka torebek słodkości, by nie odrywać się od ciekawej lektury. Bardzo zaciekawiła mnie opinia dotycząca bajki „Dziewczynka z zapałkami”, Hansa Christiana Andersena. Magdalena Ludwiczak w ciekawy sposób wplotła swoją opinię na temat bajki. Nie ulega wątpliwości, że jest to bajka smutna i chyba nie warto małym dzieciom dawkować tak negatywnych emocji – jednak z drugiej strony, można uświadomić nasze pociechy, że świat nie jest doskonały i nie zawsze jest krainą miodem i mlekiem płynącą. Jednak „Dziewczyna z zaułka”, jest dla mnie doskonałą alternatywą na wszelkie zło o niesprawiedliwość, bowiem, pokazuje nam, że anioły są wśród nas. Pani Magdalena uświadamia również, że wiele w naszym życiu zależy od dobrego startu, od tego z jakiego środowiska, rodziny pochodzimy. Są wśród nas ludzie, którzy mieli od początku pod górkę i to właśnie im należy podać pomocną dłoń, a nie skreślać i piętnować dolewając im oliwy do ognia. Są wśród nas i tacy, którzy mają zapewniony lepszy bardziej komfortowy start jednak nie potrafią odnaleźć szczęścia i marnują szanse, o której inni mogą tylko marzyć. Warto przeczytać „Dziewczynę z zaułka”, gdyż autorka proponuje nam lepszy lukrowany świat. Czy w niego wierzę? Nie wiem, ale wierzę, że książką przybliża mnie do niego.





Autorka zdjęć: Magdalena Ludwiczak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz