sobota, 3 marca 2018

Podwójne życie Niny Frank.

Sprawa Niny Frank”, wydana również pod tytułem „Dziewiąta Runa”, to pierwsza polska powieść kryminalna, w której głównym bohaterem jest profiler badający ślady behawioralne pozostawione na miejscu zbrodni. W pierwszej części trylogii Hubert Meyer tworzy portret psychologiczny mordercy znanej aktorki, która przez swych wielbicieli uznawana była za ideał, jednak jej prywatne życie stawia ją w innym świetle. Postać Meyera wzorowana jest na Bogdanie Lachu katowickim profilerze, który w Polsce jest pionierem tej metody pracy policyjnej. Na szklanym ekranie Nina Frank odgrywała rolę zakonnicy Joanny, kochanej i podziwianej przez miliony telewidzów. Jednak wizerunek ten pęka niczym mydlana bańka, gdy aktorka zostaje znaleziona martwa w swoim dworku w sielskiej przygranicznej miejscowości Mielnik nad Bugiem. Książką nie jest debiutem literackim Katarzyny Bondy, lecz to tak naprawdę pierwsza powieść kryminalna autorki. „Sprawa Niny Frank”, to sprawnie napisany kryminał z dwóch perspektyw – profilera oraz samej zamordowanej. Dzięki pamiętnikowi aktorki poznajemy jej życie zanim stała się celebrytką. Ciekawym i zamierzonym zabiegiem autorki jest kończenie rozdziału i rozpoczynanie następnego tą samą frazą. Stwarza to ciekawy klimat podczas czytania, sprawnie wiążąc ze sobą splot wszystkich wydarzeń. Powieść zaciekawia od pierwszej strony – a czym głębiej w las tym ciekawiej. Po głowie niczym cienie snują się odpowiedzi na podstawowe pytanie, kto zabił? I to co w twórczości Katarzyny Bondy przyciąga uwagę to brak przewidywalności – ciężko znaleźć ten odpowiedni klucz do rozwikłania zagadki, a szyfr do jej rozwikłania znajduje się na ostatnich stronach. Katarzyna Bonda po mistrzowsku buduje klimat przedstawianej historii, przytrzymuje w napięciu poprzez rozbudowywanie wątków. Autorka nie podaje nam na tacy prostych, błyskawicznych rozwiązań, lecz niczym dyrygent prowadzi nas przez meandry zbrodni, niczym krawiec szyje napięcie, które nie pęka w szwach, lecz pęcznieje w wyobraźni czytelnika. „Sprawa Niny Frank” jest pierwszą częścią trylogii o Hubercie Meyerze, którego poznajemy nie tylko jako psychologa śledczego, ale również jako człowieka, takiego jak my z wadami i zaletami. Dla profilera praca jest wszystkim, poświęcił dla niej wiele, zaniedbując życie prywatne, rujnując swoje małżeństwo. Zaniedbania życia prywatnego niweluje zaletami w sukcesach zawodowych oraz determinacji w dążeniu do prawdy. Książka Katarzyny Bondy jest znakomitym debiutem prozatorskim, czuć w nim doskonały warsztat pisarski potwierdzający uznanie wobec twórczości autorki, która potrafi budować intrygującą historię zbrodni.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz