Jeszcze nie
opadły emocje po czwartkowo – piątkowych przeżyciach na warszawskich targach
książki, a już w sobotę z samego rana w moim sercu gotowało się, ba wręcz
wrzało od nadmiaru adrenaliny.
Pierwsze mocne uderzenie niezapomnianych wrażeń
nastąpiło, gdy zmierzałem do strefy kryminału na panel „Kryminalna mapa Polski”.
Wówczas jedno z największych marzeń spełniło się – na własne oczy, na żywo
spotkałem Roberta Małeckiego – mistrza polskiego kryminału. Jak pisałem w
recenzji „Koszmary Zasną Ostatnie” moim marzeniem było uściśnięcie dłoni
Roberta i przywitanie się w te słowy „Witaj Mistrzu”. Jednak pod wpływem wrażeń
człowiek zapomina języka w gębie i zapomniałem o Bożym Świecie. Ale rozmowa
toczyła się świetnie – otwartość Roberta na czytelnika jest równie ogromna jak
pisarski talent Autora. Mógłbym wiele opowiadać o tym niezwykłym dla mnie
przeżyciu. Robert – masz mega radiowy głos. Może kolejną swoją książkę nam
przeczytasz. Zatem z pozytywnym kryminalnym nastawienie mogłem obserwować to co
działo się podczas wspomnianego panelu. O kryminalnej mapie Polski pod przewodnictwem
Rafała Bielskiego - redaktora naczelnego POCISKU dyskutowali: Leszek Herman, Bartosz
Szczygielski, Mateusz Lemberg, Jacek Ostrowski i Robert Małecki. Mogliśmy
dowiedzieć się między innymi w jaki sposób kryminał może wypromować miasta a
miasto może wykreować fabułę kryminału. W sobotę miałem również okazję poznać osobiście
Bartosza Szczygielskiego. Powiem szczerze, że razem z dziewczyną marzymy „BYŚ”
jak najszybciej podzielił się z nami trzecią częścią niezwykłej trylogii. Bardzo
cenie sobie również możliwość osobistego poznania z Panem Jackiem Ostrowskim.
Niestety nie zdążyłem na spotkanie autorskie czego bardzo żałuję i z głębi serca
przepraszam.
Następnym ważnym dla mnie akcentem sobotnich targów było spotkanie
przy kawie z Krzysztofem Pyzią, który na Czyt-NIKu jest od samego początku, wręcz
powiedziałbym od pierwszych godzin jego istnienia. Na to spotkanie czekałem od dawien dawna, ponieważ zależało mi na poznaniu Autora, który jak mało kto potrafi stworzyć wyjątkowy klimat w rozmowach, które mamy przyjemność przeczytać w kilku już książkach, wywiadach-rzekach. Wiem co mówię - a jeśli chcecie tak jak ja poczuć ten klimat sięgnijcie po wywiady z Wojciechem Pokorą, Kabaretem Noe-Nówka, Kajetanem Kajetanowiczem jak i również dwuczęściowej męskiej rozmowie z Jerzym Dziewulskim. Polecam.
Wielką moc miało również dla
mnie spotkanie z Katarzyną Nosowską. Pierwszy raz miałem przyjemność spotkania
pod katowickim spodkiem podczas „Inwazji Mocy”. Drugie odbyło się nie tak dawno
– w katowickim kino Rialto podczas koncertu promującego płytę „Błysk”. Trzecie
spotkanie miało miejsce przy okazji premiery pierwszej książki autorstwa Pani Katarzyny
„A ja żem jej powiedziała”.
Szybciutko z jednej kolejki przemieściłem się do kolejnej
również ogromnej. Sznurek ludzi ustawił się do drugiej Pani Katarzyny –
Katarzyny Bondy. Chętnych po autograf na świeżutkim, pachnącym jeszcze farbą drukarską
„Czerwonym Pająku”, było mnóstwo. Można powiedzieć, tworzyliśmy jedną wspólną sieć
miłośników twórczości królowej kryminału. Pani Katarzyno dziękuję za miłe słowa,
które są dla mnie ważne, są jak akumulator, który doładowuje mnie do dalszego
rozwoju Czyt-NIKa. Słowa uznania z Pani ust to dla mnie zaszczyt. Dziękuję z
całego serca za osobistą dedykację. Również cenne było dla mnie przeżycie
spotkania z Magdaleną Ludwiczak, której słowa uznania, spowodowały, że unosiłem
się dwa metry nad ziemią. Na mojej mapie spotkań podczas warszawskich targów książki
to właśnie spotkanie z pisarską z Wydawnictwa Literackiego Białe Pióro, było
jednym z najważniejszych podczas trwającej cztery dni imprezy. Miło było poznać
i porozmawiać z Autorką, której twórczość wnosi wiele radości i optymizmu w
każdy nasz dzień. Super!!! Cieszę się również, że zawitałem na stoisko
Wydawnictwa, której dzielnie dowodzi Pani Agnieszka Kazała również ze względu
na poznanie Pani Miry Białkowskiej. To właśnie w ten dzień podczas targów Pani
Mira obchodziła święto premiery najnowszej książki „O Co Ci Chodzi?”, której
Czyt-NIK ma przyjemność współpatronować. Powiem Wam szczerze, że przy tym stoisku
działo się wiele, dzięki czemu miałem przyjemność poznać Panią Elżbietę Stępień
oraz Panią Aleksandrę Berkowską.
Warto było zawitać do wyjątkowego miejsca, gdzie
gościło nas Wydawnictwo Videograf. Zapytacie dlaczego? Odpowiedź jest prosta –
działo się tam wiele interesujących i ciekawych literackich atrakcji. Miłośnicy
genialnych thrillerów spod pióra Przemysława Piotrowskiego mieli niebywałą możliwość
spotkania, porozmawiania i autografu otrzymania. Natomiast zwolennicy powieści inspirowanych
prawdziwymi wydarzeniami, którzy tak jak ja zakochali się w twórczości Joanny
Jax chętnie i licznie przybyli na spotkanie z Autorką. Dla mnie osobiście
poznanie i rozmowa z tą dwójką świetnych literatów ma dodatkowy wydźwięk,
ponieważ mam ogromną przyjemność móc współpatronować książkom Ich autorstwa.
Na
zakończenie emocjonującego dnia udało mi się już po spotkaniu dotrzeć do Maxa
Czornyja, by móc się przywitać i poznać osobiście.
Oj działo się w ten dzień działo, być może w tym tłumie kogoś z Was się nie dojrzało. A jeśli komuś nie pomachałem to przepraszam nie dojrzałem 😊
Udało się już przeczytać "Czerwonego pająka"? Jestem ciekawa, bo mi tak i bardzo mi się podobał...:)
OdpowiedzUsuń